Na 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni pojawią się aż trzy filmy z Warszawskiej Szkoły Filmowej!
„Ludzie” to film, który powstał z potrzeby przerwania milczenia. Złość, strach i wstręt jaki można odczuwać w sytuacji wybuchu wojny przerodził się w scenariusz. Poruszający obraz walki o człowieczeństwo w świecie, w którym każdy dzień może okazać się ostatnim. Historia skupia się na życiu zwykłych ludzi, którzy z dnia na dzień muszą zmienić swoje priorytety i starać się przetrwać razem ze swoimi bliskimi. Mamy do czynienia z przedstawicielkami kilku pokoleń, a wśród nich jest nastolatka próbująca ocalić siostrę, niewidoma dziewczynka opiekująca się grupą sierot, kobieta tracąca męża, lekarka mierząca się z dylematem moralnym i matka, która próbuje odnaleźć syna.
Film porusza serca i zmusza do refleksji. Jest to krzyk przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę , widzimy obraz bezsilności ludzi, których ten konflikt dotyczy. Wojna trwa już od 10 lat, a w 2022 roku nastąpiła eskalacja tego konfliktu. Polacy otworzyli swoje domy dla ratujących się Ukraińców. Świat coraz bardziej przyzwyczaja się do konfliktów, agresji, nie reagując na nie. „Ludzie” powstali aby nie zapomnieć, że za wschodnią granicą Polski dalej potrzebne jest wsparcie.
Reżyserami filmu są Maciej Ślesicki i Filip Hillesland.
Warto zaznaczyć, że film „Ludzie” współtworzyli (podobnie jak poprzedni „kRaj") w dużej mierze studenci wszystkich specjalności Warszawskiej Szkoły Filmowej, co jest swego rodzaju ewenementem. Na szczególną uwagę zasługują wyjątkowe zdjęcia (Mateusz Pastewka) oraz perfekcyjny dźwięk (Maciej Amilkiewicz i Maciej Pawłowski).
W konkursie filmów krótkometrażowych pojawią się też dwie produkcje Warszawskiej Szkoły Filmowej - „Leben" w reżyserii Anny Płonki oraz „Rouge" w reżyserii Sophie Horry.
Bohaterką filmu „Leben” jest Olga, która wprowadza się do mieszkania po babci i wraca do świata dzieciństwa. Na osiedlu „Gniazdo" spotyka dawnych przyjaciół. Wraz z nieznośną współlokatorką idą do baru Astoria, gdzie spotykają Jolę, która ożywia dawne wspomnienia opowiadając historie osiedla, w tym tę o napadzie na transpłciową właścicielkę lokalu Lucynkę. „Leben” to film o szukaniu swojego miejsca na ziemi, swojej przynależności do społeczeństwa.
Z kolei "Rouge" to opowieść o nastolatce gotowej na miłość, ale nie na seks. Nina nie potrafi rozmawiać z matką o intymności, nie popiera pracy matki w branży erotycznej, gdzie traktuje się seks instrumentalnie. Dziewczyna wierzy, że akt miłości to coś wyjątkowego i wzniosłego, jednak po pierwszej nocy spędzonej z chłopakiem zaczyna w to wątpić.
Dodatkowo na festiwal dostały się dwie produkcje naszych niedawnych absolwentów - „Pod szarym niebem” w reżyserii Mary Tamkovich oraz „Przybieżeli” wyreżyserowany przez Bartosza Brzezińskiego.
Mara w swoim pełnometrażowym debiucie przybliża sytuację, która miała miejsce na Białorusi po wyborach prezydenckich w 2020 roku. Masowe protesty odbywające się w tamtym okresie były brutalnie tłumione przez organy władzy. Film jest inspirowany prawdziwą historią, która dotknęła szczególnie boleśnie białoruskich dziennikarzy Igora Iljasha i Katsiaryny Andreyvej.
Film krótkometrażowy „Przybieżeli” Bartosza Brzezińskiego to historia, która ma miejsce tuż przed Bożym Narodzeniem w domu wdowy po miejscowym organiście gdzie dzieją się trudne do wyjaśnienia rzeczy. Błotne ślady pozostawione w domu, tajemnicze cienie i dziwne dźwięki sprawiają, że Bogusia coraz bardziej zaczyna wierzyć, że mogą to być znaki zmarłego tragicznie męża. Kobieta doświadcza zjawisk, które nasilają jej nieprzepracowaną żałobę.
Gratulujemy dostania się na festiwal i życzymy dalszych sukcesów!